13 thoughts on “Drony do 250 g — teraźniejszość i przyszłość

  1. Super artykuł. Mam jednak pytanie na które niestety nie znalazłem odpowiedzi.
    Czy posiadając drona o masie do 250g (Mini 3 pro) mogę użytkować go komercyjnie w firmie bez odpowiednich kwalifikacji?

    1. tak mozesz. nie ma juz rozgraniczenia na komercyjne nie komercyjne, a jeszcze jak mini 3 pro to poniżej 250g tylko musisz zrobic papiery pilota (2 certyfikaty) na stronie ulc i mozesz latać bez przeszkód. Nie wiem za bardzo dlaczego piszący artykuł robi z igly widły ale nie sprawdzą sie te czaenowidztwa. Wszystko zostanie po staremu i mini 3 pro będą jak najbardziej dozwolone.

      1. Te “z igły widły” wynikają bezpośrednio interpretacji ULC (uzyskana odpowiedź na zapytanie w tej kwestii) i stanowiska EASA, jeśli chodzi o kwestię MTOM. EASA zwraca na chwilę obecną uwagę, że dron musi mieć wskazane MTOM (lub klasę), a TOM jest nieistotne. Tak naprawdę wystarczyłoby, żeby DJI podał w instrukcji MTOM i zakończy dyskusje chyba, że Mini 3 uzyska klasę.

      2. Z igly widly wynikaja tez z tego, ze powstaly szkoly, ktorych glownymi klientami sa roznej masci kamerzysci weselni a jest ich tysiace. Cena takiego kursu to 1500-2000zl mniej wiecej. Przez lata szkoly takie trzepaly niesamowita kasiore. Niektore zainwestowaly w profesjonalny sprzet, systemy konferencyjne, siedziby z salami konferencyjnymi. Dochodza jeszcze oplaty za egzaminy, badania lekarskie itp. Potezna kasa, jest o co walczyc a tu nagle okazuje sie, ze mozna kupic miniacza od DJI i bez problemu krecic szczesliwych weselnikow. No coz Polska dba lepiej o emerytowanych funkcjonariuszy SB, ktorzy chetnie i namietnie opanowali ten sektor. Unia jest bardziej przyjazna uzytkownikom.

  2. Zasady wykonywania lotów w okresie przejściowym, które opisuje PANSA na swojej stronie:

    https://www.pansa.pl/zasady-wykonywania-lotow-bsp-w-kategorii-otwartej/

    w szczególności tabelka i rozróżnienie zasad dla <250g i <500g, nie pokrywają się z tym co Pan pisze o braku przewagi lekkich dronów nad tymi do 500g. Choć to zdaje się mieć podstawę w art 22. rozporządzenia, które określa przepisy przejściowe wyłącznie dla <500g.

    Wiele źródeł interpretuje przepisy tak że w okresie przejściowym dla TOW <250g dopuszcza się przelot nad postronnymi osobami. Co nie powinno mieć miejsca w świetle powyższego artykułu. Ciężko się w tym połapać "zwykłemu" pilotowi. 🙂

    Dzięki za artykuły, które starają się te zagadnienia merytorycznie objaśniać.

    1. Niestety ta tabelka jest za bardzo uproszczona, bo przy dronach <250 g powinna być MTOM, a że takich dronów jak na razie nie ma to dlatego też nie ma tych korzyści. ULC na początku narobiło prezentacji o dronach do 250 g bez uprawnień i teraz po cichu się z tego wycofują, co moim zdaniem raczej bardziej jeszcze szkodzi, bo naprawdę lepiej, żeby piloci posidali choć tyle wiedzy co to szkolenie A1. Niestety na stronach zarówno ULC jak i PANSA jest masę informacji, które sobie przeczą, a prostowanie ich idzie im tak sprawnie, jak Droneradar 2.

    1. Na chwile obecną takiego znaku równości nie można postawić. Póki co DJI to się nie to opłaca bo sprzedaje oficjalne dodatki, ale jest szansa że do końca roku coś wymyślą.

  3. Mam pytanie czyli jak mam mini 3 pro kupiony w maju 2023

    I mam a 1/2/3 to rozumiem w 2024 na spokojnie będzie można nim lata respektując przepisy

    Bo nmw czy 3 dostanie C0?

    1. Na chwilę obecną spać spokojnie nie można. Żeby tak było DJI musi określić maksymalną masę startową dla tego drona, a póki co tylko Mini 2 SE ma taki parametr znany.

    1. EASA próbuje wszelkimi sposobami zmienić interpretacje rozporządzeń wykonawczych< Interpretacja że jeśli dron nie ma MTOM to można sobie ważyć daleko wybiega poza przepisy prawa, które wyraźnie nakazują by to producent określił MTOM i daje żadnego pola manewru na ominięcie tych przepisów. Należy też pamiętać że dla nas droniarzy EASA nie jest żadnym organem udzielającym interpretacji prawnych, nadającym wytyczne itd. Od tego mamy w Polsce ULC i to ten urząd powinien się w tym zakresie wiążąco określić. Albo niech parlament UE zmieni przepisy zgodnie z sugestią EASA. Mam zamiar wysłać zapytanie do ULC w tym zakresie, bo prawo nie jest od tego by każdy mógł sobie je wyginać artykułami na stronach internetowych, niezależnie czy to robi janusz spod sklepu czy EASA.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *